Jeśli ktoś miał wątpliwości, że Polska nie była współudziałowcem
Holokaustu, po przeczytaniu artykułu pt.
„Prezydent Izraela: członkowie naszego narodu byli zdradzani przez tych,
z którymi żyli ramię w ramię” znajdującym się na stronie: http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-04-12/prezydent-izraela-czlonkowie-naszego-narodu-byli-zdradzani-przez-tych-z-ktorymi-zyli-ramie-w-ramie/
- wątpliwości - się pozbędzie.
Przywołane, niżej trzy fragmenty pozwalają wysnuć wniosek, że prezydent
Izraela Reuven Riwlin kwestionuje, dotychczasowy pogląd, że autorami i
wykonawcami Holokaustu był naród niemiecki, który w swojej agresywności, zapamiętaniu
i uznaniu siebie za rasę panów podpalił świat – chcąc nad światem zapanować. Oni,
jak czytamy w Wikipedii, na stronie: https://pl.wikipedia.org/wiki/Rasa_pan%C3%B3w
„Rasa panów (niem. die Herrenrasse, das Herrenvolk) – ideologia
stosowana przez nazistowskie Niemcy jako
utwierdzenie, że Niemcy to jedyny
naród będący przedstawicielem idealnej i czystej białej rasy. Termin „rasa
panów” po raz pierwszy został użyty pod koniec XIX wieku w teorii rasowej,
która ustalała hierarchię rasową, w której Żydzi znajdowali się na jej dnie, podczas gdy
rasa nordycka znajdowała się na jej szczycie.” Według nich Żydzi, w
hierarchii rasowej ulokowali na samym
dnie. – I ten, ugruntowany, w III Rzeszy Niemieckiej pogląd stanowiący źródło
przygotowanych i wdrożonych – podczas niemieckiej okupacji – w Polsce, procesów
eksterminacji Żydów, po 72 latach, prezydent Izraela kontestuje. – Prezydent
Izraela, świadomie – działając, nie wiem, w imię, czego – usiłuje, ciężar
odpowiedzialności niemieckiej, za tę eksterminacją – zwaną powszechnie
holokaustem - spoczywający dotychczas, na ich barkach rozłożyć, na barki innych
ofiar, niemieckiej agresji.
Na odzew, żydowskich
mediów – „przyjaznych Polsce” – nie trzeba było, długo czekać. Zaraz
podchwyciły i na swoje kopyto przerobiły wypowiedzi swego prezydenta – pisząc: "Państwo polskie pozwoliło na wprowadzenie przerażającej
ludobójczej ideologii (Adolfa) Hitlera i było świadkiem fali antysemityzmu
wywołanej przez ustawę, którą właśnie przyjęliście" - cytował Times of
Israel prezydenta Izraela, odnosząc się do głośnego konfliktu dotyczącego
ustawy o IPN. – No i jak się okazuje, przyjaźni Polsce
Żydzi obarczają Polskę winą, za pozwolenie Niemcom wprowadzenia, w czyn
przerażającej ludobójczej ideologii. No cóż? Wychodzi na to, żeby wszystko
skwitować powiedzeniem: „Nie ma nic lepszego, jak mieć Żyda, za przyjaciela”.
Przywołane
z artykułu fragmenty:
„- Tak,
to Niemcy stworzyli obozy, ale nasi ludzie nie byli mordowani tylko w tych
obozach. Członkowie naszego narodu byli zdradzani przez tych, z którymi żyli
ramię w ramię we Francji, Holandii, Belgii, byli mordowani przez Ukraińców,
Litwinów oraz tak, również przez Polaków - mówił Riwlin.”
„Jak dodał, zbyt wielu obywateli Europy wschodniej i
zachodniej "kradło żydowską własność, zajmowało żydowskie domy,
sprzedawało swoich żydowskich sąsiadów". - Mordowało ich i odwracało się
plecami do tych, którzy raptem chwilę wcześniej byli częścią ich społeczności -
powiedział.
- Kiedy ci, którzy
przeżyli Holokaust wrócili po wojnie, bardzo często spotykali się z wrogością -
dodał.
Prezydent Izraela
podkreślił, że żaden naród nie jest w stanie poprzez legislatywę zarządzić
zapomnienia”
„- Nie chcę interferować w Polską
historię. Polska wie, w jaki sposób sama znaleźć swoją duszę. Jednakże jeżeli
Polacy czują, że ten wizerunek został wypaczony przez wydarzenia Holokaustu, to
ważniejsze jest to, abyśmy współpracowali, abyśmy zainwestowali w edukację, żebyśmy
razem mogli stworzyć instytut badawczy, razem mogli pracować na upamiętnieniem,
abyśmy razem - my Polacy i Żydzi - badali co się stało, abyśmy mogli
zagwarantować, że nigdy nie powtórzy się to (Holokaust) znowu - mówił prezydent
Izraela.”