Drodzy Rodacy!
Nie uważajmy, za zło konieczne - pracy.
Uszanujmy rodaka swego
Na ławce życia - obok - siedzącego.
Przetrzepmy, od czasu do czasu tyłek głupocie
Bo ona staje w poprzek - dobrej robocie.
Rzadko odróżnia dobro od zła
Lecz twierdzi, że na wszystkim się zna.
Sprawiedliwe prawo ustanawiajmy
I jego przestrzeganie wymuszajmy.
Swawoli nie traktujmy jak Wolności!
Swawola – to prosta droga do upadłości.
Często, swawola szaty wolności przywdziewa
I nimi popełniane nieprawości przyodziewa.
Ludziska zwiedzeni swawoli szatami
Darzą ją tymi samymi, co wolność uczuciami.
Ona je, na swoje potrzeby wykorzystuje
I coraz otwarciej prawą wolność atakuje.
Powiem – przed swawolą się nie obronimy
Jeśli wolności od swawoli nie rozróżnimy.
Pomocne, w rozróżnianiu tych dwóch wielkości
Będzie przestrzeganie zasad praworządności.
Zauważmy - prawo jak bumerang powraca!
– Jedynie ono, do porządku przywoła krętacza.
– Gdybyśmy więc prawo w posadach umocnili
To swawolnicy za nos by nas się wodzili.