Inicjatywa w pełni
zasługuje na uznanie wszystkich krajów ze strefy byłych podwładnych, byłego
ZSRR. Wielki czas aby państwa te stanęły twardo na swoich nogach, nie licząc na
zasiłki Unii Europejskiej. Zasoby bogactw naturalnych tych państw umożliwiają
szybki wzrost gospodarczy. Pomocne do szybszego rozwoju jest też usytuowanie
geopolityczne. Państwa, które przystąpiły do inicjatywy graniczą ze sobą i w
kontaktach nie trzeba przekraczać granic państw nie przynależnych do inicjatywy
Trójmorza. Na przód ułatwień rozwoju wysuwa się jednak graniczenie z trzema
morzami – Bałtyckim, Śródziemnym i Czarnym. To one umożliwiają utrzymywanie
kontaktów z krajami z poza Trójmorza. Wystarczy wytyczyć i zbudować szlaki
komunikacyjne. A Trójmorze ułatwi skumulowanie środków i siły wykonawczej.
Proponuję aby jak najszybciej wytyczyć i zbudować
szlaki komunikacyjne. One są najpotrzebniejsze, bo ułatwią kontakty gospodarcze
i tym samym przyczynią się do szybkiego rozwoju gospodarczego. Myślę, że nie
popełni się błędu jeśli, w wytyczaniu szlaków komunikacyjnych nawiąże się do
dawnego szlaku jedwabnego. Na co jeszcze chciałbym zwrócić uwagę, to na
wykorzystanie węgla kamiennego. Koniecznie należałoby wynaleźć sposób na
wykorzystanie go obchodząc dotychczasowe, tradycyjne wykorzystanie, podczas
którego powstawał dwutlenek węgla – gaz cieplarniany, od którego większość
państw odstępuje. Chodzi o to, aby w wyniku przetwórstwa węgla otrzymano
paliwo, które spalane nie będzie wydzielać tak dużo dwutlenku węgla jak sam
węgiel. Niemcy hitlerowskie podejmowały podobne próby w podszczecińskich
Policach. Może warto się bliżej przyjrzeć tej metodzie i ewentualnie
udoskonalić. Przyjrzenie się – choć może ale nie musi – zaowocować zaraz
wynalazkami. Ale jak nic, w tym kierunku nie będzie czynione, to sam węgiel nie
przeobrazi się np: w LPG. Węgiel czeka na aktywnych,przedsiębiorczych i
pomysłowych chemików – każdy może zostać wynalazcą i otrzymać nagrodę Nobla.