niedziela, 17 lipca 2022

Oczekiwania

 

Spływamy z niebytu w istnienie

Zatopieni w przestworzach

Unoszeni podmuchami historii

Stąpający niepewnie po bezdrożach

Otuleni krzewami kłamstw

Zwodzeni nieznaną prawdą

Oczekujący na Królestwo Boże

Pełni nadziei i niepewności

Chwały i pokory

Jednak bezgranicznie pewni

Jego przyjścia w chwale

Ufni w mesjańską przypowieść

A tymczasem wiatr historii

Przywiewa burz stada

Z których poza deszczem

Na ludziach niepokój osiada

No i zamiast deszczem obmyci

Chodzą płaszczem niepokoju okryci

To też jak jedni drugich mijają

To podejrzliwie na się spoglądają

Lepiej by było byśmy się schronili

I najzwyczajniej w wannie się umyli

A jak się do sucha wytrzemy

To całkiem – „do rzeczy” – będziemy

Po umyciu nie zapomnijmy o jedzeniu

I dopiero wyjdźmy naprzeciw zadowoleniu

Spotkanie zadowolenia na swej drodze

Poświadczy, że niedaleko jest Królestwo Boże