Teraz, gdy już wybory za nami
Niewiedza rozsiadła się między nami
I wierutne bzdury opowiada
Że nie będzie komu Polską władać
Jedni na niewiedzę się oburzają
Inni jej rację przyznają
Jeszcze inni wołają gwałtu, rety
Ale władza się nie zjawia - niestety
Zostawmy niewiedzę samą sobie
- Jedni drugim doradzają
Inni znowu niewiedzy nie dowierzają
Powiadają - najlepiej nie wierzyć takiemu
Co sam do niewiedzy przyznaje się
Lecz by mu uwierzono bardzo chce
Wielu by to zrozumieć się trudzi
Ale i tak niewiedza zamąciła w głowach ludzi