środa, 8 listopada 2017

Idźcie i nauczajcie wszystkie Narody


Rodowodem tytułowego hasła jest Ewangelia wg Św. Mateusza. W niej znajdziemy, m. in. Takie przekazy Chrystusa: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. 20 Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata." albo: „Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary.”, czy też:  "Odchodząc stamtąd, Jezus ujrzał człowieka imieniem Mateusz, siedzącego w komorze celnej, i rzekł do niego: «Pójdź za Mną!» On wstał i poszedł za Nim.

W pierwszym fragmencie Chrystus zaleca głoszenie swych nauk i szerzenie obrządku chrześcijańskiego pośród narodów, całego świata. W drugim zaś przekazuje, że w kontaktach międzyludzkich, najważniejsze jest miłosierdzie, czyli drugie przykazanie miłości – Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. W przeszłości różnie bywało, z głoszeniem chrystusowych zaleceń. Dzisiaj społeczność chrześcijańska jest dojrzała i nauczanie narodów, w różnych zakątkach świata prowadzą misjonarze – ludzie obdarzeni darem boskim, który ułatwia im nawiązywanie kontaktów, przekazywanie ewangelicznych nauk, przekonywanie do oddania się Chrystusowi w opiekę i przyjęcia Chrztu. Szczególne miejsce w działalności misyjnej, krzewicieli Chrześcijaństwa zajmuje drugie przykazanie miłości. Zapewne to, dzięki eksponowaniu tego przykazania, ich praca misyjna przynosi obfite owoce.

W ubiegłą niedzielę, 05-11-2017 r. w naszej parafii, pod wezwaniem Chrystusa Dobrego Pasterza gościł Misjonarz Werbista – Ojciec Zenon Szabłowiński sprawujący misję w Papui Nowej Gwinei. Używając przekazu slajdowego pokazał nam radości i trudy swej pracy misyjnej. Pokazał także piękno papuaskiej przyrody i ukształtowania terenu. Wspominając o obfitości owoców  misyjnych prac, nie przesadziłem. O. Zenon powiedział, że 40 procent Papuasów to katolicy. Dowiedziałem się, jednak, że międzynarodowe organizacje, nie za bardzo interesują się szerzeniem, w Papui cywilizacyjnych zdobyczy. Oświata wchodzi tam ścieżkami wyznaniowymi. O. Zenon też jest wykładowcą na jednej z uczelni – zdaję mi się – w Bomana. W sieci znalazłem Jego relację z wydarzenia, pt. Misyjny Patrol, będącego wycinkiem z całości misyjnej pracy. Zachęcam do jego przeczytania. Jest na stronie:  http://mirekw.free.fr/mis1_art.htm#poczta misyjna

Jeszcze, co chciałbym tylko zauważyć, że z Darem Bożym Misjonarzy, też nie przesadziłem. Po obejrzeniu slajdów, uruchomiła się moja wyobraźnia. Pokazała mi obrazy, na których zobaczyłem, młodych ludzi błądzących w buszu, nie tylko przyrodniczym, ale i w buszu ludzkiej obcości, którzy wychowywali się i żyli, przez większość swoich lat życia w Polsce. – Niech teraz ktoś mi powie: Czy wytrwanie, funkcjonowanie, docieranie, ze Słowem Bożym, do ludzi z buszu i dzielenie z nimi ławki życia, nie wymaga szczególnych umiejętności? I czy te umiejętności może posiąść człowiek, nieobdarzony Darem Bożym? Mniemam, że nikt z obecnych tu na Sali uczestników spotkania nie będzie miał do mnie pretensji, jeśli w imieniu wszystkich powiem:
My – chrystusowi wyznawcy – składamy Ci Życzenia.
Niech Bóg nie skąpi Ci zdrowia i jedzenia.
Niech, w potrzebie pomocną rękę poda

I niech Ci towarzyszą Harmonia i Zgoda.

Brak komentarzy: