Przed świętami
W święta, jak i po
Najlepiej batem
Lejmy zło
By z dala od nas
Się trzymało
I nikomu nie dokuczało
Ono niczym kurz
Wciska się do ludzkich Dusz
Aby w nich rozniecać żary
podpalające międzyludzkie swary
A te zaraz płomieniem wybuchają
I całe społeczności skłócają
Powtarzam – lanie tęgie sprawmy złu
By z dala ludzi omijało
I więcej ich ze sobą nie skłócało
1 komentarz:
Wstawiam po raz kolejny, bo uważam, że zło trzeba lać batem jak najczęściej.
Prześlij komentarz