środa, 21 grudnia 2016

Grudniowa awantura nie tylko sejmowa

Polska władza usiłuje zażegnać konflikt metodami stosowanymi w społecznościach cywilizowanych - perswaduje, przekonuje, proponuje, ustępuje, zachęca do budowania jedności,tworzenia wspólnoty. A ja, obserwując zachowanie opozycji, widzę, ze jej nic nie usatysfakcjonuje. Ona, nie mogąc pogodzić się z utratą profitów, jakie czerpała przez lata, rozpoczęła pucz. Tym samym ją tylko zadowoli przejęcie władzy. Dowodem potwierdzającym moje postrzeganie, obecnych zachowań opozycji jest pretekst jaki posłużył jej do wszczęcia, a właściwie zaatakowania, demokratycznie wybranej i od ponad roku funkcjonującej władzy. Tym pretekstem było słuszne wykluczenie, łamiącego regulamin sejmowy posła - satyryka, żartownisia - Michała Szczerby blokującego mównicę sejmową omawianiem spraw, nie związanych z tematem, który został wniesiony pod obrady. Ich nie zadowalają, żadne zabiegi, podejmowane przez opcję rządzącą, bo - jak powiedziałem - ich zadowoli jedynie odebranie PiS-owi władzy i powrót do kontynuowania, przerwanych afer. Dlatego radzę - dla dobra Polski - już teraz ukręcić łeb hydrze, nie czekając na jego zwielokrotnienie. - Jak owej hydrze przybędzie łbów, wówczas może być za późno i awantura rozleje się na cały kraj. Już mamy tego zaczątki - czynna napaść, tracących ciepłe posadki nauczycieli w Jeleniej Górze, na minister edukacji, Annę Zalewską. Nowy łeb hydry - zapewne - wyrośnie z korzeni posadowionych w gruncie "Trzeciej Władzy". - Nie jeden, jej przedstawiciel trzęsie portkami, obawiając się o utratę swoich profitów, płynących szerokim strumienie, w niejednym Okręgu Sądowniczym.

Brak komentarzy: